Zamknięta strefa powietrzna nad Węgrami
 

WĘGRY. Jak donosi tvp.info wojskowy śmigłowiec oraz myśliwiec sił węgierskich zmusiły do opuszczenia strefy powietrznej nad miejscem katastrofy „czerwonego szlamu”. Reporterzy prywatnym samolotem chcieli polecieć nad miejsce katastrofy i sfilmować jak to wygląda z powietrza.

Od kilku dni przestrzeń powietrzna nad tym regionem jest zamknięta dla lotów cywilnych. Tylko wojsko i policja ma dostęp powietrzny. Na Węgrzech sytuacja nie wygląda najlepiej – kilkuset ludzi walczy z katastrofą. Pracownicy huty aluminium budują dzień i noc prowizoryczną tamę aby zapobiec kolejnej katastrofie ekologicznej. Szczelina powiększa się więc jest to walka z czasem.

Kolejna katastrofa wisi na włosku. Wczoraj pęknięcie w 15-metrowej północnej ścianie zbiornika miało już pół metra, a cała ściana wychyliła się na odcinku 25 metrów. Jeśli nowy, prowizoryczny wał nie zatrzyma wycieku, dojdzie do kolejnej, jeszcze większej katastrofy. Dotychczas ze zbiornika wyciekło milion metrów sześciennych czerwonego szlamu. Pozostało dwa i pół miliona i to o znacznie większym stężeniu.

Tego typu katastrofy niosą ze sobą nieodwracalne skutki, o których media rzadko, albo wcale nie informują. Obecnie kilka osób już zmarło, kilku uznano za zaginionych, a ponad 100 zostało poparzonych. Najprawdopodobniej ponad 100 osób umrze przedwcześnie na nowotwory lub inne choroby wywołane zatruciem ich organizmów przez toksyczne substancje.

 
 
  Łącznie stronę odwiedziło już 29508 odwiedzających  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja