Menu |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
We wtorek, rano tuż po godzinie 9 jak donosi Agencja Interfax w parlamencie Czeczeni rozpoczęła się strzelanina. Powołując się na źródła w siłach bezpieczeństwa, agencja donosiła, że strzały było słychać w gabinecie przewodniczącego parlamentu. Kilkadziesiąt minut później, w budynku w dalszym ciągu było słychać odgłosy strzelaniny - relacjonował Interfax. Według źródeł w siłach bezpieczeństwa, na które powołał się Interfax, kilka osób zostało zabitych. Agencja informowała, że rebelianci wzięli zakładników.
Czeczeński prezydent Ramzan Kadyrow poinformował, że atak nastąpiło około godz. 8.45 czasu moskiewskiego (6.45 czasu polskiego). Według niego, przeprowadziło go trzech bojowników, którzy zabili dwóch milicjantów z ochrony budynku oraz pracownika administracji parlamentu. Deputowani zostali wyprowadzeni z terenu parlamentu - zaznaczył Kadyrow.
Według niego operacja sił bezpieczeństwa przeciw napastnikom, że trwała ona 15-10 min. Kadyrow zapowiedział, że mimo porannych zajść, parlament przeprowadzi zaplanowane na wtorek posiedzenie poświęcone budżetowi na 2011 roku. Z kolei MSW Czeczenii zaprzeczyło doniesieniom, jakoby bojownicy wzięli zakładników, o czym informowały niektóre media.
Obecnie sytuacja została opanowana, a Ci którzy zaatakowali parlament zabici. Chciałem także zaznaczyć iż media podały strzępi kilku informacji więc w 100% nie dowiemy się jak było.
|
|
|
|
|
|
|
Łącznie stronę odwiedziło już 29510 odwiedzających |
|
|
|
|
|
|
|